Warsztat – współczesne wyzwania

przykładowy warsztat samochodowy
Wyzwania współczesnego warsztatu

Obecnie w każdej praktycznie dziedzinie naszego życia zachodzi mniejsza lub większa rewolucja związana z rozwojem nowych technologii. Nie inaczej jest w wypadku branży napraw samochodowych. Warsztat musi odpowiednio zareagować na te zmiany rozwijając się zarówno przez inwestycję w odpowiednie wyposażenie i sprzęt jak i szkolenia pracowników. Doszły nam pojazdy elektryczne, które inaczej są zasilane, a więc i naprawia się je w inny sposób. Warsztaty samochodowe zacofane technologicznie zostaną na rynku zmarginalizowane albo po prostu wymrą śmiercią naturalną.

Podstawą w funkcjonowaniu warsztatu jest rozpoznanie problemu

Kluczem do sukcesu nowoczesnego warsztatu jest nowoczesna diagnostyka. Obecnie powszechnie dostępne narzędzia do diagnostyki samochodowej sprawdzają dokładną przyczynę wszelkich uszkodzeń. Wyeliminowano już całkowicie potrzebę otwierania maski pojazdu w celu zlokalizowania źródła problemu. Mechanicy zaznajomieni z odpowiednią technologią diagnostyczną nie muszą, często na chybił trafił, majstrować przy różnych elementach samochodu. Oszczędzają przy tym dużo czasu, a więc pieniędzy. Są w stanie dokładnie określić problem bez testowania każdej części z osobna. Radzą sobie bez przeprowadzania wielu testów prób i błędów.

(Przykładem urządzenia ułatwiającego diagnozowanie problemów z autem jest Autel MaxiSYS MS908S. To uniwersalny i wielofunkcyjny diagnoskop nowej generacji do samochodów Europejskich, Amerykańskich oraz Azjatyckich. Opracowany przez najwybitniejszych ekspertów tej branży. Umożliwia dokładną, kompleksową, szybką oraz stabilną diagnostykę praktycznie wszystkich systemów obsługiwanych samochodów. Oferuje adaptacje, kodowanie, podgląd parametrów podczas pracy, testy elementów wykonawczych i wiele innych. Idealny do warsztatu, z możliwością aktualizacji, kompletne urządzenie zawiera oprócz właściwego oprogramowania cały zestaw złącz i przewodów. Photo: AUTEL)

Rzadsze wizyty w warsztatach

Produkowane współcześnie pojazdy, zwłaszcza te większe – ciężarówki i SUVy – są bardziej niezawodne niż ich poprzednicy. Zmniejsza się przez to popyt na części zamienne. Wymagają one rzadszego zaglądania do serwisu w celu wymiany olejów i filtrów. Współczesne oleje syntetyczne znacząco wydłużyły okresy pomiędzy wizytami w celu wymiany oleju. Jest to wygodne dla kierowców, ale negatywnie wpływa na dochody warsztatów. Dodatkowo producenci aut oferują coraz dłuższe okresy gwarancji na nowe auta, niezmiennie powiązanej z koniecznością serwisowania pojazdu w warsztacie producenta. Przez ten okres inny warsztat samochodowy nic nie zarobi na danym pojeździe. 

Konieczność obsługi online w warsztacie

Coraz rzadziej klienci przyjeżdżają czy choćby dzwonią by spytać o wolny termin, za to coraz częściej oczekują możliwości rezerwacji usługi przez Internet. Standardem na zachodzie staje się model działania, w którym klient poza opisem wymaganej usługi wysyła warsztatowi numeru identyfikacyjnego pojazdu VIN, dane dotyczące modelu samochodu oraz preferowanego przez siebie terminu i godzin wydania samochodu. Otrzymują odpowiedź zwrotną choćby poprzez pocztę e-mailową, z wyjaśnieniem w procesu naprawy i innych koniecznych do podjęcia przez warsztat czynności. Często spotykaną opcją jest automatyczne raportowanie z postępów naprawy/usługi oraz udostępnianie dokumentującego jej materiału video. Wszystko by klient zaoszczędził czas, czyli pieniądze, i czuł, że warsztat, który wybrał, spełnia standardy XXI wieku.

Nie każdy chce kupować auto

Leasing aut od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Wartość samochodów osobowych w leasingu w 2020 roku wyniosła 14,7 mld zł, pojazdów ciężarowych – 5,47 mld zł, a aut o masie do 3,5 tony – 3,46 mld zł. Dla warsztatów, które nie nawiążą współpracy z firmami leasingującymi auta oznacza mniejszą ilość potencjalnych klientów z usług konserwacyjnych i naprawczych. Popularność zdobywa również car-sharing, czyli system wspólnego użytkowania samochodów. Samochody udostępniane są za opłatą użytkownikom przez operatorów floty pojazdów, którymi są różne przedsiębiorstwa, agencje publiczne itp. Tutaj, z punktu widzenia warsztatów, sprawa działa podobnie jak z leasingiem – bez współpracy z oferentem car-sharingu nie będzie dostępu do jego klientów.

(Jedną z dostępnych w Polsce marek umożliwiających car- sharing jest PANEK. Umożliwiają, również firmom, wypożyczanie samochodów na minuty, godziny i dni za pomocą telefonu komórkowego. Płaci się tylko za czas i przejechane kilometry. Nie ponosi się kosztów paliwa, parkowania w strefach płatnego parkowania, przeglądów i ubezpieczenia. Wystarczy zarejestrować się w systemie i można już korzystaj z samochodów. Znajdziemy auto na mapie aplikacji mobilnej w swoim telefonie, przejedziemy gdzie chcemy, a potem zostawimy samochód gdziekolwiek w ramach strefy PANEK CarSharing. Photo: PANEK)

Konieczne są inwestycje

(Niezależne serwisy mogą również korzystać z programów partnerskich, takich jak HERKULES PARTNER prowadzony przez HERKULES AUTO-TECHNIKA. Jedną z ważniejszych cech programu, jest nieodpłatność. Serwisy deklarując chęć przystąpienia do sieci partnerskiej, uzyskują wyłącznie korzyści. Jaki jest zatem powód prowadzenia takiego programu przez dostawce technologii? Zacieśnienie kontaktów z klientami oraz lepszy dostęp do wiedzy co przynosi obopólne korzyści, zarówno warsztatom jak i dostawcy. Organizator oferuje programy rabatowe na zakup technologii oraz materiałów eksploatacyjnych. W pakiecie jest również wsparcie w postaci szkoleń technicznych zawierających zarówno umiejętności z pełnego wykorzystania zakupionych urządzeń jak i poszerzenie wiedzy technologicznej. PHOTO: HERKULES PARTNER)

Naprawa samochodów wymaga obecnie od warsztatów nakładów w nowoczesny sprzęt oraz szkolenia pracowników. Bez odpowiedniej technologii i wiedzy jak ją należycie wykorzystać warsztat nie tylko blokuje sobie możliwość rozwoju, ale i uniemożliwia sobie obsługę coraz większej liczby klientów. W dobie coraz większej digitalizacji, elektryfikacji pojazdów, karoserii drukowanej w drukarkach 3D oraz nowych technologii łączenia poszczególnych elementów poszycia stare technologie i przestarzałe urządzenia już się nie sprawdzają.

Maksymilian Janewski – redakcja KiW24.pl

Mogłeś przegapić – Prezes Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji reaguje!